Dzieje się - Kino

Sputnik - the end

2009-03-16 09:42:02 | Toruń

 W niedzielę zakończył się Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik". Trudno tu wystawić jedną ocenę, nie sposób ocen uśrednić - to toruńska impreza, a nie warszawski festiwal, gdzie widzowie mieli o wiele szerszy wybór w repertuarze. Ale pozostańmy na gruncie rodzinnego miasta.

Sześć dni „Sputnika" wypada skrajnie różnie. O ile wtorkowe seanse: „Pełen oddech" i „Indie", mogły konkretnie zniechęcić do przyjścia na kolejne filmy (trącały o sztampowe romansidła, w szczególności „Indie", które przyczyniły się do tego, że odtąd przed nazwiskiem Kirijenko będę uciekać na kilometr), za to czwartkowy duet pozwolił zapomnieć o niewypałach sprzed trzech dni.

Na ekranie zobaczyliśmy „Pancernika Potiomkina" - klasyk Siergieja Eisensteina, przyciągający niesamowitym montażem, muzyką, której gradacja wzrasta im bliżej głównych wypadków 24 i 25 października 1917 roku wg kalendarza juliańskiego. Zaraz po nim nastąpiła projekcja „Wygnania" Andrieja Zwiagincewa, w którym chyba każdy kadr mógłby stanowić skończony obraz. Surowy, minimalistyczny, zachwycający. Co do scenariusza „Wygnania", to choć nie jestem entuzjastką filmów z akcją bliską zawieszeniu i z naciskiem na mocny akcent pod koniec, pomysł Artyoma Melkumiana - scenarzysty, kupuję.

Przeważnie nie jestem w stanie dotrwać do wieńczącego wielkiego bum, ponieważ zostaję wprowadzona w stan hibernacji; tu akurat zastosowany zabieg do mnie trafił. W „Wygnaniu" poznajemy rodzinę, która wbrew rozmaitym zapowiedziom, wcale nie wygląda na idealną - przeciwnie, od razu widać, że coś jest nie tak. Odczuwa się niepokój, daje o sobie znać jakaś dziwna senność okolicy, w którą przeprowadza się małżeństwo z dwójką dzieci, zresztą maluchów pozbawionych naturalnej radości, ciekawości. Dodatkowe pytania nasuwa też wątek dziwnych relacji ojca i jego brata, ocierających się o posępny, kryminalny świat. Dziwi zachowanie Wiery - Pani domu, która zdaje się być czymś przerażona. Warto było zapuścić się w tą gęstwinę niedopowiedzeń by poznać tajemnicę rodziny.

Pozwolę sobie teraz przeskoczyć do seansów sobotnich, myślę, że piątkowe perełki najlepiej zostawić na koniec. Niestety sobota znowu rozczarowała. Zaczęło się od „Aleksandra Newskiego" Eisensteina. Mimo, że film uznany jest za wielkie dzieło kinematografii światowej, to dla mnie był po prostu nudny. Doceniam ogromny wkład sił jaki w latach 30. zastosowano konstruując scenografię, szyjąc kostiumy, ale dla mnie była to prawie dwugodzinna wyprawa pod górkę.

 Rozczarował mnie też „Shultes" Bakura Bakuradze, czyli kilka dni z życia byłego sportowca, który po tragicznym wypadku stracił pamięć i nie jest zdolny do przeżywania miłości, przyjaźni, nienawiści, ani żadnych skomplikowanych uczuć. Wszystkie niezbędne dane do odnalezienia się w przestrzeni życiowej zapisuje w notesie: własny adres, telefon, namiar na szpital, w którym ma okresowe badania, a także dane osób, którym... kradnie portfele. Wyjałowiona rzeczywistość, jałowy film - taki był widać zamiar twórcy, oddać uczucie nicości. Niestety Bakur Bakuradze nie skłonił mnie do głębszej refleksji nad losem swojego bohatera.

Wszystkie wpadki „Sputnika" jestem ostatecznie w stanie wybaczyć w zamian za wybitne produkcje Wiery Strożowej i Pawła Łungina.  „Podróż ze zwierzętami domowymi" Strożowej pozwala się delektować poetycką historią o żyjącej w swoim świecie Natalii. Jaki jest jej wewnętrzny świat, ciężko do końca pojąć. Nieco szalona dziewczyna, nie sprzeciwia się swojemu ciężkiemu losowi, szuka intuicyjnie szczęścia. Fascynuje ją kształt i lekkość zagubionego w szarzyźnie okolicy czerwonego balonika, intryguje grupa pasażerów pociągu, którzy niespodziewanie zatrzymują się przy jej małym domku, przyjemność sprawia jej bliskość domowej kozy i psa przybłędy, Natalia marzy też o dziecku. To jeden świat, a ten drugi? Mąż - zwykły chłop, który się z nią ożenił, gdy Natalia była prawie dzieckiem, jego śmierć, kolejny mężczyzna, poszukujący kochanki i służącej zarazem, do tego przeszłość związana z dorastaniem w domu dziecka. Natalii udaje się jednak znaleźć kogoś bardzo do niej podobnego i zaprosić do swojego, lepszego świata. „Podróż ze zwierzętami domowymi" urzeka malarskim ujęciem rzeczywistości, zachwyca gra aktorska Ksenii Kutepovej, która praktycznie bez słów oddaje osobowość Natalii. Piękne!

Jednak najlepszy film festiwalu i w ogóle jeden z najlepszych filmów jakie widziałam to „Wyspa" Pawła Łungina. Myślę, że arcydzieło nie jest tu przesadzonym słowem. „Wyspa" to poruszająca historia zakonnika, który łączy w sobie wiele osób: rozrabiakę, mędrca, pokutnika. Samowolnie decyduje się na życie pustelnika, nie ma to jednak nic wspólnego ze średniowiecznymi żywotami świętych i przyciężkawymi eschatologicznymi przesłankami, by być bliżej Boga. Główny bohater nie może pogodzić się ze swoją straszną przeszłością - to co zrobił jako młody chłopak zasługuje na najwyższą pogardę. Tak więc nie mowa tu o pretendowaniu do bycia świętym Franciszkiem, ale realna pokuta i uzmysłowienie sobie strasznego trudu egzystencji w wielkim cierpieniu.

W „Wyspie" nie odnajduje się moralizatorstwa, zaściankowego kaznodziejstwa, sztywnego patosu, choć surowa scenografia na taki właśnie obraz mogłaby wskazywać. Ten kontrast, zderzenie wyobrażeń o tym jakim światem jest pełen dogmatów kościół, cerkiew, czy inna organizacja religijna, rozbija się przy zderzeniu z prawdziwym człowiekiem, a pustka krajobrazu dalekiej Północy to z drugiej strony odzwierciedlenie bólu głównego bohatera, kondycji człowieka, czy jeszcze inaczej - negatyw dzisiejszego świata. W „Wyspie" poruszone zostały wielkie i ważne tematy, ale w sposób prosty, często humorystyczny, do tego cudowna muzyka i dźwięki dzikiej przyrody skutecznie odganiają błahe problemy codzienności i przypominają o sprawach ważniejszych.

Dorota Skupniewicz
(dorota.skupniewicz@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: sputnik nad topruniem relacja podsumowanie opinie przegląd kina rosyjskiego toruń
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Jedno Åźycie
"Jedno życie" filmem otwarcia przeglądu Kino Na Granicy w Cieszynie

Będzie to pierwszy seans tej produkcji w Polsce.

Challengers film 2023
Rusza przedsprzedaż biletów na "Challengers" i "Niepokalaną"

Obie produkcje będzie można zobaczyć w kinach sieci Multikino już 26 kwietnia.

Transformers One
"Transformers One" - zwiastun filmu animowanego z gwiazdami w obsadzie głosowej [WIDEO]

Chris Hemsworth, Brian Tyree Henry i Scarlett Johansson w animowanej komedii akcji!

Polecamy
Sam Akina
"Mayday" - nadchodzi nowa polska komedia w gwiazdorskiej obsadzie

Reżyseruje Sam Akina, twórca trylogii "Planety Singli".

Znamy listę dzieł nominowanych do nagród MISIE 2019

Wśród nominowanych znalazły się tytuły, które najbardziej poruszyły widzów w sezonie 2018/2019.

Polecamy
Premiery filmowe
Zapowiedzi filmowe
O nich się mówi
Ostatnio dodane
Jedno Åźycie
"Jedno życie" filmem otwarcia przeglądu Kino Na Granicy w Cieszynie

Będzie to pierwszy seans tej produkcji w Polsce.

Challengers film 2023
Rusza przedsprzedaż biletów na "Challengers" i "Niepokalaną"

Obie produkcje będzie można zobaczyć w kinach sieci Multikino już 26 kwietnia.

Popularne
25 najlepszych filmów wszech czasów
25 najlepszych filmów wszech czasów

Magazyn "Empire" wybrał najlepsze filmy wszech czasów. Zapraszamy do obejrzenia ścisłej czołówki rankingu!

Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi
Najlepsze filmy dla zjaranych ludzi

Dym w płucach często łączy się z oglądaniem filmów. Prezentujemy 20 idealnych filmów na wieczór z zielskiem.

12 najlepszych filmów psychologicznych
12 najlepszych filmów psychologicznych

Przedstawiamy najlepsze filmy psychologiczne, które każdego oglądającego zmuszą do refleksji!