Eine kleine Nachtmusik
Opis spektaklu
Na wpół magiczna wędrówka głównej bohaterki jest podobna do eskapady Małego Księcia. O ile jednak postać z książki Saint-Exupery'ego pielęgnuje w nas to, co wewnętrzne, idealistyczne i sentymentalne, tak Anna z dramatu Austriaczki opiera się na logicznej i pozbawionej uniesień krytyce rzeczywistości. Ujmujący symbolizm francuskiego pisarza, Hassler zastąpiła realnymi problemami konsumpcyjnego i postmodernistycznego społeczeństwa. (...)
Potrzeba bliskości z drugim człowiekiem skonfrontowana jest z wieloma odmianami materializmu. Różnicę między duchowością i fizycznością podkreśla wyśmienita scenografia (Agnieszka Zawadowska). Składa się na nią kilka przezroczystych konstrukcji. Szyby odbijają i deformują to, co dzieje się na scenie. Widzowie nie oglądają, ale podglądają bohaterów. Występują oni przed publicznością jak prostytutki w witrynach w amsterdamskim De Wallen. W „roznegliżowane są jednak i ciała, i dusze.
Marceli Sulecki, Gazeta Wyborcza Toruń, 22-04-2009